Ewa i Bartek.Ona lat czterdzieści i kilka, on lat dwadzieścia dwa...On jest porywczy, zaborczy, parał się dilerką narkotyków, a do tego szaleńczo kocha Ewę…Czy ta miłość przetrwa?Czy to wypada wiązać się z tyle lat młodszym mężczyzną?Miłość, namiętność, niepokój.Czy potrzeba czegoś więcej do dobrego romansu?